No cóż, no cóż, no cóż… Ceny ropy nadal spadają
W ciągu ostatnich kilku miesięcy ceny ropy naftowej na świecie gwałtownie spadły, powodując problemy z przychodami dla krajów eksportujących energię. W związku z tym ludzie w krajach importujących ropę naftową cieszyli się niższymi cenami na stacjach benzynowych i płacili mniej za ogrzewanie domów tej zimy.
Od czerwca 2014 r. ceny ropy naftowej gwałtownie spadły, spadając poniżej $50 za baryłkę po raz pierwszy od 2009 r. Za tym ostatnim trendem stoi szybko rosnąca produkcja ropy naftowej w USA i słaby wzrost gospodarczy na świecie. Ponadto kraje OPEC nie zwalniają produkcji; jest to taktyka, która zwykle powodowałaby wzrost cen.
Energia w Rosji
Rosja, gdzie dochody z gazu i ropy naftowej dostarczają 70% dochodu pochodzącego z eksportu, została szczególnie mocno dotknięta. Rubel jest na rekordowo niskim poziomie, podczas gdy inflacja osiągnęła 8 procent, a stopy procentowe wzrosły do 17%, co zaszkodziło krajowi jeszcze bardziej niż zachodnie sankcje nałożone z powodu rosyjskich najazdów na Ukrainę. Przewiduje się, że Rosja pogrąży się w głębszej recesji w 2015 r.
Ropa naftowa w Arabii Saudyjskiej
Arabia Saudyjska mogłaby spowolnić produkcję i spowodować wzrost cen ropy naftowej, ale nie jest skłonna tego zrobić, ponieważ skorzystałyby na tym Iran i Rosja. Mają również szacunkowo $900 miliardów w rezerwie. Iran i Syria mają własne problemy geopolityczne i reżimy, które muszą podtrzymywać. Uważa się, że recesje gospodarcze mogą sprawić, że Iran będzie bardziej otwarty na ograniczenie wysiłków na rzecz rozwoju nuklearnego. Powstanie Państwa Islamskiego dodało nowe zmarszczone linie, ponieważ ISIS przejmuje odwierty i sprzedaje szacunkowo $3 milionów przecenionej ropy dziennie na czarnym rynku. Członek OPEC, Nigeria, odczuwa gorąco konkurencji ze strony USA. Ten afrykański kraj czerpie 80% swoich przychodów ze sprzedaży energii.
Energia w Stanach Zjednoczonych
Podczas gdy Stany Zjednoczone są obecnie największym krajem produkującym ropę naftową na świecie, interesy związane z frackingiem są mocno zadłużone i zależą od wyższych cen, aby być rentownymi. Chociaż produkcja ropy naftowej jest tak wysoka, jak nie była od 30 lat, wnioski o pozwolenia na nowe odwierty spadły ostatnio o 15%. To pierwszy znak recesji, a wzrost przychodów ma zostać ograniczony o 30% w tym roku. Firmy wiertnicze głębinowe w Arktyce i na Morzu Północnym również polegają na wyższych cenach ropy, aby wesprzeć coraz droższe wysiłki wydobywcze. Co zadziwiające, wartość Halliburton spadła o 44% w ciągu ostatnich 6 miesięcy. BP spadło o 25%, a Continental Resources, główny interes łupkowy w Północnej Dakocie, stracił połowę swojej wartości. Polityczne spory wewnętrzne wciąż trwają w sprawie kanadyjskich piasków roponośnych i proponowanego rurociągu Keystone. Wpływ obecnych cen ropy na postępy w realizacji tego projektu pozostaje do sprawdzenia.
Jak nisko może spaść cena ropy naftowej?
Kierowcy w USA zaoszczędziliby $230 miliardów, gdyby ceny pozostały takie same przez rok, a te pieniądze z pewnością powrócą do gospodarki. Firmy takie jak Delta Airlines zaoszczędziły już $40 milionów na tańszym paliwie lotniczym. OPEC bierze to na siebie w wysokości $590 miliardów, a te pieniądze pozostaną w Japonii, Chinach i USA, podnosząc globalną gospodarkę o cały procent. Nikt nie wątpi, że niższe ceny ropy będą promować wydatki konsumentów. Negatywna strona medalu: inwestorzy przestają inwestować, gdy ropa spada. Podsumowując, producenci ropy stracą $1,5 biliona przychodów, jeśli obecne ceny się utrzymają.
Ropa naftowa w Ameryce Łacińskiej
Wenezuela jest ogromnym światowym eksporterem ropy naftowej i katastrofą gospodarczą. Przy inflacji wynoszącej blisko 60% recesja wydaje się niemal nieunikniona. Problemy gospodarcze Wenezueli są pogłębiane przez drogie programy socjalne, kontrolę cen i dotacje do paliw.
Wysoki popyt na ropę w Azji
W Azji Chiny są na dobrej drodze, aby stać się największym importerem ropy naftowej na świecie. Korzyści płynące z taniej ropy naftowej mogą zostać jednak zniwelowane przez ogólne spowolnienie gospodarcze. Tymczasem Japonia polega na zewnętrznych źródłach ropy naftowej, a niskie ceny pomogą przyspieszyć inflację. To wpisuje się w strategię premiera Shinzo Abe, mającą na celu zrównoważenie deflacji. Indie potrzebują dużo zewnętrznej ropy naftowej. Spadające ceny pomogą w zmniejszeniu deficytów na rachunkach i będą promować spadające dotacje do paliw.
Niektórzy mówią: „To nie może trwać wiecznie” i być może niskie ceny ropy wkrótce znowu wzrosną. Na razie wyłonienie się Stanów Zjednoczonych jako największego producenta ropy na świecie oraz konsekwencje i echa tej rzeczywistości zmieniły zasady gry. Dokąd to doprowadzi? Tylko czas pokaże. Ropa naftowa jest śliską rzeczą do zarządzania.