Wbrew wszelkim przeciwnościom – POWSTANIE POKOLENIA Y
W miarę upływu czasu każde pokolenie jest tworzone i definiowane przez rozwijającą się historię, postęp technologiczny i pokolenia, które były przed nim. Następne jest pokolenie Y, a jego członkowie przyniosą ze sobą własne ambicje, potrzeby, marzenia i wizje tego, jak chcą ulepszyć świat, w którym żyją. W pewnym sensie szanse są przeciwko nim, ale tak jak w przypadku poprzednich pokoleń, dostosują się i przetrwają. Przy odrobinie szczęścia i wskazówek będą prosperować.
Pokolenie Y to 75 milionów silnych ludzi. Często nazywani są Millenialsami, ponieważ są najmłodszymi, którzy przeżyli przejście z jednego Millenium do następnego. Podobnie jak każde pokolenie, różnią się od swoich poprzedników pod wieloma względami.
THE BOOMERS – GEN-Y’s SUPER-ATTENTIVE, HELICOPTER PARENTS
Pokolenie Millenialsów zostało wychowane przez pokolenie wyżu demograficznego, które z kolei zostało wychowane przez członków „Największego Pokolenia”. Przeżywszy II wojnę światową i Wielki Kryzys, rodzice z czasów II wojny światowej chcieli, aby ich dzieci ominęły trudności, z którymi musieli się zmierzyć w życiu. Po wojnie w Ameryce panował taki dobrobyt, że łatwo było uwierzyć, że dobre czasy pozostaną. Studia były stosunkowo tanie w porównaniu z dzisiejszymi czasami. Dyplom był przepustką do dobrej pracy z przyzwoitym wynagrodzeniem; może nawet domu z płotem i samochodem. Dobre prace związkowe w robotniczych kołnierzykach były często gotowe i czekały na absolwentów szkół zawodowych.
Wojna w Wietnamie spowodowała, że wielu młodych mężczyzn zostało przymusowo powołanych do udziału w konflikcie, którego Amerykanie nie popierali w pełni. Powstała ogromna młodzieżowa kontrkultura, gdy hipisi zachwalali zalety wolnej miłości i eksperymentowania z seksem, narkotykami i muzyką. Protesty, niepokoje społeczne i napięcia rasowe były symptomami społecznego przewrotu, który groził rozerwaniem samej tkanki, która nas łączyła.
Gdy nadeszły lata 70., pokolenie wyżu demograficznego rozpoczęło swoje życie zawodowe i znalazło przyjazne środowisko biznesowe, które miało im zapewnić bezprecedensowy dobrobyt na lata. To były dobre czasy i ludzie byli generalnie optymistycznie nastawieni do swojego życia i przyszłości. Pokolenie wyżu demograficznego zaczęło wychowywać swoje dzieci (pokolenie Y) w przekonaniu, że świat zaoferuje im nieskończone możliwości i że będą mogły robić wszystko, co zechcą, gdy dorosną; przesłanie, które odcisnęło się w tych podatnych na wpływy młodych umysłach.
GENERATION X – ALONE AGAIN, NATURALLY
A co z pokoleniem X? 51 milionów silnych, stanowią końcówkę wyżu demograficznego (1965-1981). Wielu z nich było „dziećmi z kluczem na szyi” z rozwiedzionymi rodzicami. Te trudności dobrze przygotowały ich na przeciwności i uczyniły niezależnymi. Wchodząc na rynek pracy w latach 80., gospodarka była w dołku. Pracownicy pokolenia X byli pierwszymi, którzy przesuwali się bocznie, jeśli było to konieczne, aby utrzymać swoją karierę. Nazywa się to „kratką”, w przeciwieństwie do drabiny kariery. Pracownicy pokolenia X poważnie traktują swoją pracę, ale są znani z tego, że nie reagują dobrze na surową władzę lub sztywność w miejscu pracy. Działają najskuteczniej, gdy mają wyznaczony cel i mogą go osiągnąć, korzystając z własnej inicjatywy.
Generacja X była pierwszą od wielu dekad, która zobaczyła i odczuła skutki prawdziwego kryzysu gospodarczego; recesji na początku lat 90. Wielu studentów w wieku studenckim znalazło się w kiepskiej, nisko płatnej pracy; czegoś, czego ich rodzice nigdy nie wyobrażali sobie w poprzednich dekadach. Na szczęście sytuacja zmieniła się za prezydentury Clintona. Postrzegana obecnie jako pomijane pokolenie, Generacja X jest ostatnią, która dorastała przed pojawieniem się Internetu. W latach 80. i 90. wszystko było dobrze… aż do roku 2000. Były to czasy dobrobytu, a Generacja X była tam, aby cieszyć się łupami.
GEN-Y … THE “SPECIAL” ONES
Millenialsi (pokolenie Y) to osoby urodzone między 1982 a 2003 rokiem. Jest ich około 75 milionów. Jako dzieci wygrzewali się w skupionej uwadze swoich rodziców z pokolenia wyżu demograficznego, którzy napełniali ich pewnością siebie i uczyli wierzyć, że ich najskrytsze marzenia mogą się spełnić i spełnią. Podczas recesji wielu ambitnych przedsiębiorców z pokolenia Y, którzy nie mogli znaleźć pracy, porzuciło tradycyjne miejsce pracy, przekonanych, że mogą działać sami, prowadząc własne firmy. Kiedy te przedsiębiorstwa upadały, wracali do poszukiwania pracy, próbując znaleźć ją gdziekolwiek mogli.
IN THE WORKPLACE …
Having grown up on computers, cell phones, and the internet, Generation Y’s technical proficiency is remarkable. Unlike those who came before, Gen-Y’s prefer to team up at work and socially. They are also capable of multi-tasking at work and at home, better than anyone. Unlike Generation X, whose members prefer to work alone, Gen Y workers love an organized workplace and a group effort. They respect the office hierarchy and desire to have healthy working relationships with their bosses. What Gen-Y is looking for is inclusivity in leadership, fairness, and work reviews that are solely based on performance. Millennials are the most rapidly growing sector of the U.S. workforce. In the interest of retaining top talent, employers are learning to acknowledge the specific needs, ambitions, and unique characteristics of this emerging generation.
Gdyby mieli wybór, millenialsi zmienialiby pracę co kilka lat i są zbyt niecierpliwi, aby długo czekać na awanse. Staż i staż niewiele dla nich znaczą. Często pracownicy z pokolenia Y rzucają pracę, aby poszukać innej, która pozwoli im bardziej pozytywnie wpływać na świat. Wydaje się, że mniej zdają sobie sprawę z poświęcenia, czasu i ciężkiej pracy, jakie są wymagane do podjęcia takich zmian w biegu życia. Wiedzą, czego chcą, ale ich niecierpliwość może być przeszkodą w ich postępie.
Niektórzy przewidują, że sytuacja Millenialsów poprawi się, gdy Baby Boomers w końcu przejdą na emeryturę. Ostatni kryzys gospodarczy zmusił wielu starszych pracowników do opuszczenia dobrze płatnych, ekskluzywnych stanowisk. To spowodowało, że zeszli na dół drabiny, szukając zatrudnienia na stanowiskach, które w przeciwnym razie byłyby zajmowane przez młodych pracowników. Ostateczne przejście na emeryturę tych starszych pracowników zapewni pracownikom z pokolenia Y lepsze możliwości zarabiania większych pieniędzy i awansowania w swoich firmach. W międzyczasie wielu Millenialsów podjęło pracę na własny rachunek i tymczasowe stanowiska, które zapewniają niewiele lub żadnych świadczeń i nie zapewniają bezpieczeństwa pracy.
Aside from the demands placed on them to survive in the modern workplace, Gen-Y still has its own beliefs about how business should be conducted. Being profitable isn’t enough. Millennials believe a company needs to be socially responsible and philanthropic. Gen-Y is highly concerned about income inequality, depletion of resources, and climate change.
Odwracając się od ugruntowanych tradycji biznesowych, millenialsi gardzą hierarchią, sztywnymi harmonogramami i środowiskami o wysokiej presji. To trochę sprzeczność, że oczekują objęcia stanowisk kierowniczych w ciągu dwóch lat od zatrudnienia (a stanowiska kierowniczego w ciągu pięciu lat), a jednocześnie planują pozostać w danej firmie nie dłużej niż dwa lata. Pracownicy z pokolenia Y oczekują również, że ich menedżerowie będą postaciami instruktażowymi i motywującymi, w przeciwieństwie do szefów z pokolenia wyżu demograficznego, którzy tradycyjnie przewodzą władzy i autorytetowi. Ci sami szefowie mogą ubolewać nad niecierpliwością pracowników z pokolenia Millenialsów, ale będą musieli dostosować się do i zrozumieć zwyczaje pokolenia Y; są oni przyszłością siły roboczej.
HIGH EXPECTATIONS AND DASHED DREAMS
W tym momencie prawie trzy czwarte światowej siły roboczej to millenialsi. Pomimo ponurych prognoz dotyczących ich sukcesu, ci młodzi ludzie nadal mają wysokie oczekiwania, które wpoili im rodzice z pokolenia wyżu demograficznego. Różnica polega na tym, że pokolenie Y oczekuje od pracy czegoś więcej niż tylko bezpieczeństwa ekonomicznego. Niektórzy uważają, że aspiracje millenialsów są nierealne, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecny świat. Tym młodym ludziom wmawiano, że są „wyjątkowi” od dnia narodzin, więc spodziewają się spełnienia zawodowego i realizacji marzeń, które im obiecano. Naturalnie, często są rozczarowani, gdy okazuje się, że ich oczekiwania nie są spełniane.
Psychologowie spekulują, że przedstawiciele generacji Y mogą mieć trudności z myśleniem o sobie i poczuciem się jak dorośli. Zniszczenie ich młodych marzeń przez nisko płatne prace, gwałtownie rosnące czesne i spadek wartości dyplomów uczelni wyższych sprawiły, że wielu z nich popadło w depresję. Uczelnie zgłaszają znaczny wzrost przypadków depresji w ostatnich latach, a samobójstwo jest główną przyczyną śmierci wśród studentów.
Pokolenie Millenialsów dorasta w czasach, gdy będą musieli zmierzyć się z poważnymi problemami kraju, w tym z gospodarką, która wciąż podnosi się po recesji. Osoby poszukujące pracy będą miały niedobór dobrze płatnych etatów dla pracowników fizycznych i umysłowych. Najprawdopodobniej pokolenie Y nigdy nie będzie cieszyć się standardem życia, jaki mieli ich rodzice, i będzie miało trudności z odkładaniem pieniędzy i zabezpieczaniem swojej przyszłości. Jak na ironię, podczas gdy miliony Millenialsów nadal mieszka z rodzicami, inni wydają się chwytać za mosiężny pierścień. Szacuje się, że 23 procent amerykańskich milionerów należy do pokolenia Y.
Aby spojrzeć na to z szerszej perspektywy, warto wziąć pod uwagę, że pokolenie Millenialsów stało się dorosłe po zamachach terrorystycznych z 11 września. Dojrzeli jako młodzi świadkowie Guantanamo, National Defense Act, przeszukań lotniskowych TSA, Patriot Act, zwiększonego bezpieczeństwa i niepokoju oraz zmniejszającej się prywatności w wyniku wojny z terroryzmem. Wszystkie te rzeczy są powszechne dla pokolenia Y. Nigdy nie wiedzieli, że ich kraj nie jest w stanie wojny gdzieś na planecie, czy to w Iraku, Afganistanie czy Syrii; przeciwko Talibom, Al-Kaidzie czy ISIS.
CLIMBING A MOUNTAIN OF DEBT
Despite the discouraging financial situation facing many Millennials, they are still surprisingly resilient and optimistic. They are also the best educated generation in the history of the United States and the deepest in debt for the privilege of that education. The members of Gen-Y that elect to attend college will find tuition rates that are astronomically high, yet they cannot count on finding a decent job when their college days are through.
It’s not unusual today to find Millennials with Master’s Degrees making pathetically low wages in jobs that have nothing to do with their educational focus. To make matters worse, defaulting on student loans hurts credit scores, making it difficult to dig out from under the burden of mounting debt. Despite this, in July of 2013, Congress dithered on taking student loan relief measures and the interest rate was allowed to increase from 3.4 percent to 6.8 percent. Compare this to the UK where interest rates have been lowered to 1.5 percent. Is it any wonder U.S. students have a hard time competing internationally? As recently as 2013, one out of seven Gen-Y students couldn’t make their student loan payments and subsequently defaulted. A recent figure of $1.2 trillion shows student debt to be sky high, with the number of reported defaults higher than they have been since the mid-‘90’s.
Szacuje się, że ponad jedna trzecia młodych ludzi w wieku 24-28 lat ma długi większe niż ich aktywa. Mniej osób ma długi związane z domem niż w latach 70. i 80., ale to po prostu dlatego, że dzisiaj nie stać ich na zakup domu. 22,4 procent Millenialsów ma długi związane ze szkołą, podczas gdy wczesni przedstawiciele pokolenia wyżu demograficznego nie mieli żadnych długów studenckich.
TO THE POINT OF DISTRACTION – GEN-Y AND SOCIAL MEDIA
Millenialsi wyłaniają się jako najbardziej wydajna i technicznie uzdolniona siła robocza; nic dziwnego, skoro od urodzenia byli wychowywani z komputerami w trakcie trwającej rewolucji technicznej. Czy zostaną odpowiednio wynagrodzeni za tę wiedzę i wysiłek? Wydaje się to wątpliwe, ale sytuacja może się zmienić.
One can’t discount the importance of Facebook and other social media, particularly where Generation Y is concerned. 40 percent of Millennials check their Facebook status in excess of ten times a day. Over three-fourths of them spend over an hour on Facebook each day. Gen-Y “tweets” relentlessly and can’t get out of bed in the morning without consulting their smartphones. If they are unable to do this, they often feel anxiety. Even while watching TV, they are most often on a couple of additional tech devices of one sort or another. Over half of the Gen-Y population has in excess of 300 Facebook “friends,” while ten-percent have more than a thousand of them.
Większość osób na Facebooku ma tendencję do wyolbrzymiania tego, jak dobrze im się żyje, aby stworzyć wizerunek zwycięzcy i ekscytującego stylu życia. Im lepiej komuś wiedzie się w życiu, tym bardziej prawdopodobne jest, że „zamieści” posty o szczegółach swojego szczęścia. Ci, którym nie wiedzie się tak dobrze, rzadziej zamieszczają posty. Ten zniekształcony sposób patrzenia na życie ludzi może sprawić, że niektórzy przedstawiciele pokolenia Millenialsów poczują się tak, jakby wszyscy inni mieli się dobrze, tylko nie oni.
Zasugerowano nawet, że wielu młodych ludzi uzależnia się od pisania SMS-ów, e-maili i podobnych aktywności online, które jak wiadomo stymulują produkcję dopaminy w mózgu. Może istnieć również związek z ADHD, co może wyjaśniać gwałtownie rosnącą liczbę przypadków w ciągu ostatniej dekady. W ten sam sposób, w jaki ludzie uzależniają się od alkoholu, „dobry” charakter komunikacji cybernetycznej może mieć podobny efekt, wysyłając pokolenie Millenialsów do telefonów i komputerów raz po raz w celu szybkiego, uwalniającego dopaminę haju. Media społecznościowe mogą być, jak niektórzy sugerują, „narkotykiem XXI wieku”.
Z takim zachowaniem wiąże się narastająca niecierpliwość i samotność, a także tendencja do zastępowania prawdziwych, „prawdziwych” związków znajomościami w sieci. To fakt, że nadmierne korzystanie z mediów społecznościowych może prowadzić do depresji, a osoby, które oddają się takim zajęciom, czują się mniej spełnione w życiu. Być może lepiej byłoby, gdyby przedstawiciele generacji Y uczestniczyli w przedsięwzięciach charytatywnych i pracowali jako wolontariusze w programach społecznych. Byłoby to bardziej zgodne z ich wykazywanym pragnieniem zajmowania się problemami społecznymi.
Faktem jest, że millenialsi są wielcy w sprawach społecznych. Udział w marszach protestacyjnych lub wysyłanie SMS-ów w celu pomocy ofiarom tsunami to dwa ostatnie przykłady. Jednak czasami te działania są podobne do interakcji w mediach społecznościowych, ponieważ zapewniają szybkie uczucie euforii, ale nie długotrwałe uczucie zadowolenia. To uczucie wynika z prawdziwego, długoterminowego poświęcenia sprawie, w przeciwieństwie do chwilowego lub symbolicznego powiązania z nią.
Rodzice i członkowie poprzednich pokoleń mogą pomóc Generacji Y, ucząc ich długofalowych zalet cierpliwości i ciężkiej pracy. Pokolenie Millenialsów jest bardzo blisko związane ze swoimi rodzicami i rodzinami i bardzo na nich polega. Jednocześnie cyniczni przedstawiciele pokolenia wyżu demograficznego i pokolenia X mogą być zainspirowani wiarą w siebie i ambicją pokolenia Millenialsów.
A FUTURE WORTH INVESTING IN?
Gen-Y missed out on the prosperous Clinton years, and they enter the workforce at a time when the entire middle class seems to be dying out. Boomers and Gen-Xr’s have had the luxury of economic padding from better economic times to sustain them through the recent recession. Most Millennials haven’t had the chance to accrue any meaningful savings. Quite frankly, there aren’t enough good jobs worldwide to employ the hundreds of millions of Gen-Y hopefuls who are now looking for them.
Despite the rather grim economic outlook for Gen-Y, members of this generation are surprisingly conservative as investors, even though they possess a spending power estimated at close to $1 trillion. They have seen nothing but dire financial news for the better part of their lives, so it’s no wonder they are reluctant to invest in anything with much confidence. 40 percent of Millennials have expressed discomfort at the thought of investing in the stock market. They feel overwhelmed by the options and procrastinate, preferring to save instead of investing. Many are woefully undereducated concerning investment and have no idea how to plan for immediate financial future, much less for retirement. This lack of economic literacy does not bode well for Gen-Y in the present economic climate.
Millenialsi postąpiliby mądrze, gdyby współpracowali z doradcą finansowym, który mógłby ich nauczyć strategii inwestycyjnych, które mogłyby pomóc im osiągnąć ich cele. Będą potrzebować tej profesjonalnej edukacji, aby pomóc im zdywersyfikować swoje portfele w nowej, złożonej gospodarce globalnej. Na szczęście Generacja Y ma mnóstwo czasu, a dobry doradca finansowy może pomóc im zrozumieć moc kapitalizacji i długoterminowego planowania w obliczu niezliczonych wzlotów i upadków finansowych na rynku, które z pewnością nadejdą.
Jest też kwestia ogromnego długu federalnego, który będzie nękał pokolenie Y przez kolejne lata, a politycy będą stopniowo ograniczać programy socjalne i emerytalne, aby zmniejszyć deficyt.
Oczywiście, wielu millenialsów jest obciążonych długiem studenckim i będzie miało trudności ze spłatą. Najprawdopodobniej będą mieli dłuższe życie zawodowe w porównaniu do poprzednich pokoleń. Pozytywnym aspektem jest to, że w ciągu następnych 20-30 lat nastąpi ogromny transfer bogactwa, co z pewnością będzie wielką pomocą dla wielu osób z pokolenia Y.
Pozostaje pytanie, jak opodatkowanie i regulacje wpłyną na transfer bogactwa od 1 proc. najbogatszych Amerykanów do reszty populacji, w tym pokolenia Y. Nierówności dochodowe są głównym zmartwieniem pokolenia Millenialsów i obecnie są na najwyższym poziomie od 1928 r. Podczas gdy dysproporcje zmniejszyły się po Wielkim Kryzysie, niedawna recesja nie miała takiego samego wpływu, więc pokolenie Y może spodziewać się mniejszego udziału w zbiorowym ekonomicznym cieście w najbliższej przyszłości.
TO OWN? TO RENT? TO LIVE IN MOM AND DAD’S BASEMENT?
Pomimo ponurej atmosfery, przedstawiciele generacji X, a nawet Millenialsi kupują domy i/lub je wynajmują. W większości przypadków przedstawiciele generacji Y wynajmują, i nie zawsze wynika to z konieczności. Prawda jest taka, że nie są oni zainteresowani długoterminowymi zobowiązaniami. Wolą się czymś dzielić lub pożyczać, niż kupować i być właścicielami. W przeszłości posiadanie domu było znacznie łatwiejsze. Wiadomo, że banki udzielały kredytów hipotecznych na 400 tys. dolarów osobom, które zarabiały zaledwie 15 tys. dolarów rocznie. Obecnie banki czasami żądają ogromnych wpłat początkowych, na które niewielu młodych ludzi może sobie pozwolić. Dom i płot sztachetowy, które były znakiem rozpoznawczym amerykańskiej klasy średniej, wydają się być znikającym marzeniem. Z tego powodu przedstawiciele generacji Y i większość osób poniżej 35 roku życia wynajmują mieszkania.
Millenialsi nie są tak zainteresowani życiem na przedmieściach. Wolą być bliżej miasta, gdzie jest ekscytacja. Lubią wygodę i wygodę mieszkania w pobliżu miejsc rozrywki, restauracji i bloków zaprojektowanych do wielu zastosowań. Millenialsi nie lubią również dojeżdżać do pracy, wolą mieszkać blisko pracy i głównych węzłów komunikacyjnych. Apartamenty i budynki mieszkalne najlepiej pasują do dzisiejszego pokolenia Y.
Nie spieszą się, by iść do ołtarza, decydując się na odroczenie ślubu. Zamiast tego, millenialsi często zmieniają pracę i włóczą się, szukając przygód, nowych możliwości i lepszych opcji. Chodzi o to, by jak najlepiej wykorzystać życie, co jest najważniejsze dla pokolenia Y. Są bardziej skłonni dzielić mieszkanie lub apartament ze współlokatorami niż się żenić, kupować dom i mieć dzieci. Millenialsi są niechętni ryzyku. Ponownie, chodzi tu zarówno o preferencje dotyczące stylu życia, jak i o konieczność ekonomiczną. Nawet finansowo zabezpieczeni przedstawiciele pokolenia Y są bardziej skłonni wydawać pieniądze na fitness, przyjemności związane z wypoczynkiem i wakacje. Nie są zainteresowani spłacaniem długoterminowych kredytów hipotecznych przez wiele lat.
Apartamenty i mieszkania są bardziej atrakcyjne, zwłaszcza gdy mają wszystkie dodatkowe udogodnienia, które uwielbiają millenialsi: baseny, strefy wypoczynkowe, centra fitness, tarasy słoneczne, ochrona na miejscu itp. Brak konieczności utrzymywania domu jest również kuszący; nie ma podwórek do koszenia lub malowania. Generacja Y woli zostawić to właścicielowi.
Dla osób z generacji X i Y, które są gotowe na posiadanie domu, dostęp do technologii i elastyczność przestrzeni będą ważniejsze niż luksus. Mając 90 milionów młodych ludzi gotowych podpisać umowę, agenci, deweloperzy i budowniczowie domów są bardziej niż gotowi, aby spróbować im pomóc, zwłaszcza po trudnych latach zajęć nieruchomości, spadających cen domów i złych kredytów.
Pomimo recesji, wysokiego bezrobocia i wszystkich trudności związanych ze spowolnieniem gospodarczym, pokolenie wyżu demograficznego i pokolenie X są gotowe ponownie kupować domy. Pokolenie Y, które radzi sobie ze zdumiewająco wysokimi kredytami studenckimi, może spędzić jeszcze kilka lat w piwnicy rodziców, zanim pomyśli o wynajmie, a tym bardziej o kupnie. Branża mieszkaniowa uważa, że istnieje tam zapotrzebowanie, pomimo wysokiego bezrobocia (nieco poniżej 10 procent dla pokolenia Y) i ostrożności, jaką pokolenie Millenialsów wykazuje w kwestii posiadania domu. Jeśli i kiedy będą w stanie kupić, nie będą utknęli ze starym kredytem hipotecznym lub domem, który najpierw muszą sprzedać.
Niektórzy już tracą zapał do wynajmu, gdy odkrywają, że cena miesięcznej raty kredytu hipotecznego może być niższa od czynszu, który obecnie płacą. Doradcy finansowi mogą wskazać zalety inwestowania w posiadanie domu i budowanie kapitału własnego. Ci przedstawiciele generacji Y, którzy planują zakup domu, mają inne wymagania niż poprzednie pokolenia. Wielu będzie pracować w domu i wolałoby przekształcić jadalnię w biuro, pamiętając, jak rzadko korzystali z tej przestrzeni ich rodzice. Nic dziwnego, że posiadanie domu gotowego na technologię jest ważne dla pokolenia Millenialsów.
LIVING THE CAR FREE LIFE
Dla przemysłu samochodowego, Generacja Y to poważna sprawa. Będą stanowić 40 procent samochodów kupowanych w ciągu następnej dekady. Przynajmniej producenci samochodów mają nadzieję, że tak będzie. Wygląda na to, że Millenialsi nie są tak zauroczeni myślą o nowym samochodzie jak ich rodzice. Bardziej imponują im gadżety technologiczne. Jako nastolatkowie, członkowie Generacji Y mieli mniej praw jazdy niż poprzednie pokolenia. Wydaje się, że są o wiele bardziej zainteresowani znalezieniem alternatywnych środków transportu. Millenialsi mogą uważać posiadanie samochodu za głupi pomysł i, podobnie jak w przypadku nieruchomości, mogą woleć wynajmować niż posiadać. Z tego powodu Zip Car i powiązane z nim usługi wydają się być dobrze przygotowane do wykorzystania potrzeb i pragnień transportowych kolejnego pokolenia. Ci, którzy kupują samochody, będą unikać drogich, ostentacyjnych aut na rzecz pojazdów nastawionych na ekonomię, przyjaznych dla środowiska.
THE RETURN OF THE TRAVEL AGENT!
Pokolenie Y, z natury lubiące przygody, uwielbia podróżować. Co zaskakujące, największym beneficjentem tej żądzy wędrowania jest agent podróży. Pomimo faktu, że wiele usług online zaspokaja tę potrzebę, pokolenie najbardziej technicznie sprawne jak dotąd, Millenialsi spowodowali 50-procentowy wzrost korzystania z usług agentów podróży w 2014 r.; znacznie więcej niż pokolenie wyżu demograficznego lub pokolenie X.
Ta chęć zobaczenia świata uczyniła z pokolenia Y najszybciej rozwijający się sektor w branży turystycznej, a ich zwiększony biznes był ekonomicznym dobrodziejstwem dla handlu detalicznego i restauracji. W przeciwieństwie do poprzedniego pokolenia, które zostało zachęcone do lotu w przestworza lub na autostrady przez broszury turystyczne, reklamy telewizyjne lub billboardy, pokolenie Millenialsów cytują posty znajomych na Facebooku jako impuls do podejmowania decyzji o wakacjach i podróżach. Oczywiście agenci turystyczni są zachwyceni, ponieważ pokolenie Y ma przed sobą długie wspólne życie i wiele mil do przebycia w drodze do szczęścia, którego szuka.
A FEW ADDITIONAL FACTS AND OBSERVATIONS …
Millenialsi są zdecydowanie bardziej otwarci na małżeństwa homoseksualne, imigrację i używanie marihuany niż poprzednie pokolenia. Jeśli chodzi o prawa do broni i kwestie aborcji, nie są tak liberalni. Jeśli chodzi o religię i tradycyjną amerykańską politykę, są w większości niezainteresowani.
Generacja Y twierdzi, że jest zaniepokojona pilnymi problemami środowiskowymi dnia dzisiejszego. Jednocześnie większość Millenialsów nie nazwałaby siebie ekologami. Być może zaskakujące jest to, że Generacja Y nie popiera Obamacare (Affordable Care Act), ale opowiada się za bardziej kompleksową ideą powszechnej opieki zdrowotnej.
Millenialsi są bardzo świadomi zdrowia i są na bieżąco z ekologiczną żywnością i ogólną sprawnością fizyczną. Ciężko pracują, ale zdają sobie również sprawę z wagi równowagi między karierą a innymi aspektami swojego życia. Członkom generacji Y często trudno jest pozwolić sobie na odpowiednie ubezpieczenie zdrowotne, biorąc pod uwagę ich trudną sytuację finansową i stale rosnące składki. Ustawa o niedrogiej opiece zdrowotnej pomoże, ale wielu z nich przepadnie i pozostanie jednym z 20 milionów obecnie nieubezpieczonych, narażając te osoby na ryzyko bankructwa medycznego.
Ponadto, podczas gdy koszty opieki zdrowotnej stale rosną, wielu przedstawicieli pokolenia Millenialsów tkwi w pracach usługowych, które oferują niskie wynagrodzenie i nie zapewniają żadnego ubezpieczenia zdrowotnego.
W przeciwieństwie do pracowników z przeszłości, którzy byli zmuszani do długich godzin pracy, aby zarobić jak najwięcej, millenialsi są skłonni zrezygnować z ogromnych wypłat, aby mieć bardziej rozsądny harmonogram. Chociaż boomersi, a nawet przedstawiciele generacji X mogą postrzegać to jako niechęć do ciężkiej pracy, pracownicy generacji Y są bardziej zainteresowani utrzymaniem równowagi między pracą a resztą swojego życia, szczególnie jeśli chodzi o ich rodziny.
Millenialsi to ludzie zorientowani na grupę. Wychowano ich w ten sposób; aby cenić znaczenie pracy zespołowej i szukać spostrzeżeń i porad innych, których szanują. Przede wszystkim chcą być częścią większej całości i czuć się zaangażowanymi i włączonymi. Ponieważ byli rozpieszczani jako dzieci przez nadopiekuńczych rodziców, którzy traktowali ich wyjątkowo, millenialsi pragną uwagi jako dorośli. Są szczególnie zmotywowani pochwałami i pocieszeni zapewnieniem.
Generacja Y weszła na rynek pracy w czasach, w których pieniądze są ważniejsze od obsługi klienta, a relacje są obsługiwane za pomocą technologii. Pokolenie Y przyzwyczaiło się do chłodnego faktu, że obecnie pieniądze są często postrzegane jako ważniejsze od ludzi. Są stale rozpraszani przez swoje urządzenia technologiczne i chronicznie monitorują niezliczone serwisy społecznościowe. Nie wiadomo, jak ten styl życia wpłynie na nich w dłuższej perspektywie. W rzeczywistości nikt z nas nie jest odporny na wkraczającą technologię w świecie, który najwyraźniej nie może bez niej funkcjonować.
GENERATION-Y ? WHY NOT!
Starsze pokolenia zawsze będą krytykować młodsze. W czasach I wojny światowej rodzice narzekali na upodobanie swoich dzieci do głośnych big bandów i „tych okropnych piosenkarzy”. Oczywiście, te same dzieci dorosły, pokonały nazistów i teraz są nazywane Wielkim Pokoleniem. Z kolei to wielkie pokolenie narzekało swoim dzieciom z pokolenia wyżu demograficznego na ich długie włosy i „okropną muzykę rockową”. Wiele z tych dzieci osiągnęło pełnoletniość i zostało wysłanych do Wietnamu, aby walczyć i umrzeć w konflikcie, który nigdy nie został w pełni uzasadniony.
Niektórzy twierdzą, że młodzi ludzie z pokolenia Y mają wygórowane poczucie wyższości, że są rozpieszczeni i oczekują, że wszystko zostanie im dane. Twarda prawda jest taka, że odziedziczyli świat i kraj z poważnymi problemami, z których niektóre zostały niewątpliwie pogłębione przez pokolenia przed nimi. Pokolenie Millenialsów będzie zmuszone stawić czoła niespokojnemu światu i znaleźć sposób na przetrwanie, starając się w nim żyć i go ulepszać. W końcu oni też będą mieli dzieci. Nadchodzi pokolenie Z. Przyszłość dzieje się w każdej sekundzie każdego dnia.
Niezależnie od tego, czy jesteś członkiem pokolenia Y z marzeniem, zespołem i własną wizją biznesową, czy jesteś trochę starszy i chcesz zrozumieć i dotrzeć do pokolenia Y, pozwól SIS International Research być Twoim mostem. Wykorzystujemy media społecznościowe i współczesne technologie, aby połączyć Cię nie tylko z pokoleniami, ale ze światem. Ponadto w SIS mamy coś ekstra. Naszych ludzi. Zatrudniamy najlepszych rekruterów, badaczy, analityków rynku i ekspertów ds. wywiadu konkurencyjnego w branży i jesteśmy gotowi pomóc Ci odnieść sukces. Skontaktuj się z nami, a pokażemy Ci wszystko, co SIS może zrobić, aby połączyć Cię z każdym pokoleniem w każdym kraju na świecie.